“Chciałam się pochwalić, że wytrwałam w wyzwaniu z Fregatą. Fakt, że zajęło mi to kilka dni więcej, ale to nie ważne. Zaakceptowałam to Po kilku dniach poczułam, że mam biodra, które się ruszają i mają grację. Coś w nich puściło i to już było super. I chwile takich łał acha momentów olśnienia. Ramiona się wzmocniły, umysł się wyciszał i radował. To medytacja w ruchu w miłym towarzystwie. Bardzo inspirujące i transformujące doświadczenie. Dziękuję za Twoje prowadzenie i inicjatywę.”
Magda